Biuro Podróży Chortycia
Plac Na Bramie 8
37-700, Przemyśl


Lampa naftowa - Lwowski wynalazek, który odmienił świat

Mówi się czasem, że przypadek jest ojcem wynalazków. Czy tak możemy powiedzieć o lampie naftowej? Według wielu mieszkańców Lwowa tak właśnie było w przypadku eksperymentów Jana Zeha i Ignacego Łukasiewicza. Powszechne jest twierdzenie, że bardzo chcieli z nafty zrobić spirytus ale nie do końca im się udało. Jedno jest pewne, że ich wynalazek zrewolucjonizował ówczesny świat. Historia zaczyna się w roku 1853, kiedy dwóch pracowników apteki Piotra Mikolascha "Pod złotą gwiazdą" usilnie pracowało nad oczyszczeniem nafty, która w tamtych czasach bardziej kojarzyła się ze smarowaniem zawiasów albo kół w wozie, żeby nie skrzypiały, niż tym co myślimy o nafcie obecnie. Jan Zeh i Ignacy Łukasiewicz jeszcze w tym roku otrzymali austriacki patent na swój wynalazek. Po otrzymaniu patentu Zeh otworzył swoją rafinerię. Zapotrzebowanie na naftę bardzo zaczęło wzrastać, gdy lwowski blacharz Adam Bartkowski zrobił w swym zakładzie pierwszą lampę naftową. Na początku oświetlała ona samą aptekę, a później oświetlano nią oddział chirurgii łyczakowskiego szpitala, gdzie lekarz Zaorski przeprowadził pierwszą po zmroku operację.


Jeżeli planujesz wycieczki na Ukrainę - sprawdź aktualną ofertę na stronie głównej.

 

Łukasiewicz kontynuował swoje eksperymenty nad naftą. Punktem wyjścia eksperymentów była lampa oliwna lecz nie była to konstrukcja przeznaczona dla nafty. Początki eksperymentów mających na celu udoskonalenie lampy naftowej to wiele wybuchów w laboratorium. Praca wspólnie z Adamem Bratkowskim poskutkowała wynalezieniem mechanizmu regulacji knota. Lampy stały się wtedy bezpieczniejsze i zredukowano kopcenie. Z czasem lampę wystawiono na wystawie w Monachium i wynalazek dostał tam specjalne wyróżnienie. Bardzo szybko lampy naftowej zaczęto używać w całej Austrii. We Wiedniu oświetlono nimi dworzec i szpital, i otrzymały określenie "lampy wiedeńskiej". W Ameryce również naukowcy wzięli się za udoskonalanie lampy i w krótkim czasie wydano ok. 50 patentów. Tak zaczęła się produkcja lampy na skalę masową. Lampę naftową było można znaleźć wszędzie - w miejskich kamienicach, pod wiejską strzechą czy w teatrze. W Krośnie stworzono muzeum lampy naftowej i możemy tam znaleźć ok. 4 tysiące eksponatów lamp. Lwów natomiast otworzył znaną restauracje "Hasova Lampa", gdzie na poszczególnych piętrach możemy znaleźć ciekawy wystrój związany z historią przemysłu naftowego. Przed znaną knajpą możemy znaleźć pomnik Zeha siedzącego przy stoliku i pomnik Łukasiewicza który spogląda na niego z górnej kondygnacji. Na lwowskiej starówce przy rynku możemy również naleźć "Aptekę - Muzeum", gdzie niektóre eksponaty przypominają nam o słynnym wynalazku lecz apteka Mikolascha znajdowała w nieco innej lokalizacji. Mówi się, że nic nie jest wieczne. Tak w przypadku lampy naftowej za jakiś czas pojawiło się oświetlenie gazowe i potem elektryczne i coś co niegdyś ułatwiło ludziom życie po zmierzchu, znalazło się w muzeum jako eksponat.